Dziś była lekcja z Japończykami.
Moja grupa była mało japońska, bo składała się z mnie, Japończyka i dwóch Koreanek.
Muszę powiedzieć, że było dużo lepiej niż ostatnio.
Byłem w stanie zadawać pytania, których nie miałem wcześniej przygotowanych jak ireagować na to co do mnie mówią.
Jestem bardzo zadowolony.
Poza tym dochodzę do siebie po środowym treningu aikido :)
A jutro znów idziemy na całość...
Ale o tym co jutro napiszę....jutro :)
piątek, 27 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz