Przepraszam, ze sie nie odzywam, ale nie dosc, ze wylaczyli mi internet w pokoju, to jeszcze same egzaminy dookola.
Praca na pelnych obrotach caly czas i jakos nie ma sie kiedy odezwac.
Bardzo postaram sie jutro udostepnic zdjecia z wycieczki do Hiroshimy i napisac co nieco na ten temat.
Pozdrawiam i do zobaczenia niebawem.
poniedziałek, 14 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz